Darek Gwizdowski (dargh)

Rekordy dystans nazwa zawodów czas atest Maraton XXVI Maraton Warszawski 04:18:06 PZLA Półmaraton XXVII Półmaraton Wiązowski 2007 01:35:30 PZLA 15 km XXIV Bieg Chomiczówki 2007 01:08:20 TAK 11,2 km XVI Bieg Niepodległości 00:56:00 - 10 km XVIII Bieg Niepodległości 00:43:13 PZLA

Testuję sprzęt zobacz opinie zawodnika

Biegam w miarę regularnie średnio około 50 km tygodniowo głównie dla przyjemności (nie da się chyba inaczej wytłumaczyć faktu, że co drugi dzień z ochotą, niezależnie od pogody, wstaję o 5-tej rano żeby pobiegać przez godzinę po lesie). Bieganie traktuję jako czynność ”naturalną”, podobnie jak chodzenie. Biegania nie można się nauczyć podobnie jak chodzenia. Raczkującym maluchom nikt nie tłumaczy, że trzeba podnieść jedną nogę, postawić ją przed drugą, zachować przy tym równowagę, następnie zrobić to samo drugą nogą i znowu utrzymać równowagę. Maluchy w pewnym momencie dostrzegają, że dorośli chodzą i same próbują robić swe pierwsze, chwiejne kroki. Żyjemy w takich czasach, że większości z nas nikt nigdy nie pokazywał jak biegać i w jaki sposób czerpać z tego satysfakcję. Na szczęście sytuacja ta zmienia się. Osoby biegające spotyka się coraz częściej. Pamiętam kiedy ja po raz pierwszy zobaczyłem prawdziwych biegaczy. Było to kilka lat temu 11 listopada w pochmurny, zimny, deszczowy dzień kiedy zakatarzony czekałem w ciepłym wnętrzu samochodu w okolicach ulic Gagarina i Belwederskiej aż przebiegnie przez skrzyżowanie jakiś niesamowity peleton (później dowiedziałem się, że byłem świadkiem Biegu Niepodległości). Pomyślałem, że ludzie, których obserwuję muszą mieć zdrowie ze stali. Że to supermani i supermenki. Że normalni ludzie o tej porze roku chorują zmagając się z grypą/przeziębieniem i że bieganie w tak cienkich i obcisłych strojach na pewno zakończy się dla nich poważnymi komplikacjami zdrowotnymi. Nie wiedziałem wówczas, że taka forma ruchu może wiązać się z przyjemnością, ze wzrostem pewności siebie, z poprawą stanu zdrowia i lepszym samopoczuciem. I że istnieją kluby i grupy biegowe, których celem jest popularyzowanie tego typu aktywności :))). I że jak kiedyś będę członkiem jednego z nich...

Wyniki