|
Marcin Kęciek (mkeciek)wiek: 39 l. kontakt: marcink@entre.pl
Testowany sprzęt
Idealna na zimę16-10-2006 Kurtkę Adistar Wind Jacket Men mam okazję testować juz od zimy więc i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że była sprawdzana praktycznie we wszystkich warunkach. Z racji tego że zawsze wolałem ubrać sie troche za "zimno" niż odrobinę za ciepło, kurtka ta zwykle była wyjmowana z szafy gdy za oknem było poniżej 5 stopni lub gdy padał spory deszcz. W chłodne dni sprawdzała się znakomicie. Przy -5 stopniach wystarcza tylko koszulka pod spodem i można juz komfortowo biegać. Przy niższych temperaturach dodatkowo zakładałem bluzę, i właśnie tak ubrany robiłem treningi przy -20 stopniach za oknem. Kurtka dość dobrze odparowywuje pot a przy tym stanowi wspaniałe zabezpieczenie przed wiatrem. Dodam że bardzo dużo biegam po trasie zupełnie nie osłonietej od wiatru. I Adistar Wind Jacket Men również doskonale sobie radzi w takich warunkach. Zupełnie zapomina się o zimnym, porwistym wietrze. MIałem okazje biegać w niej podczas ulewnych deszczów, ale nie sprawdzała się juz tak dobrze. Materiał dość szybko przemięka i kurtka staje sie dość ciężka, ale z doświadczenia wiem że na deszcz nie ma mocnych... Podsumowujac bardzo fajna kurtka, idealna na zimę i treningi na nieosłonietej trasie.
Zdecydowanie polecam. Pierwsze 290 km03-01-2006 Co prawda buty Adidas Adistar Control mam okazję testować od jakiegoś czasu, ale z pierwszymi ocenami postanowiłem się wstrzymać dopóki nie przebiegnę w nich 200km. Na dzień dzisiejszy na liczniku mają już ponad 290 km i muszę przyznać, że jest to jeden z najlepszych butów w jakim miałem okazję do tej pory biegać. Na początku Adistary trochę mnie obtarły, ale potem wszystko było w porządku. But, przede wszystkim, dobrze stabilizuje stopę. Ponadto ma dosyć twardą amortyzację i daje sprężyste, mocne odbicie. Przez pierwsze 200km Adistary dosyć dobrze sprawowały się na śniegu i lodzie dzięki poprzecznym wypustkom na podeszwie. Niestety biegam prawie cały czas po asfalcie i buty trochę się starły, więc teraz moja przyczepność na śliskiej nawierzchni się nieznacznie pogorszyła. Nawet podczas długich wybiegań po twardym podłożu nie bolały mnie stopy tak jak w innych butach.Odniosłem nawet wrażenie, że controle są stworzone do takiego biegania po "twardym" - amortyzacja jest idealna, jeszcze się z taką nie spotkałem w innych butach. Sznurowanie jest bardzo dobre i nie poluzowywuje się. Jak na razie Adistary nie mają oznak zniszczenia (poza troche startą podeszwą) i mam nadzieję, że wytrzymają jeszcze 1300 km :) Na sali i na śniegu28-12-2005 Testy rozpocząłem od sali czyli podczas zajęć ogólnorozwojowych. But pewnie trzymał stopę, a odbicie było mocne. Jednak nie jest on stworzony do takich treningów - jest za "ciepły" i nadaje się wg. mnie tylko na bieganie na świeżym powietrzu. Następnie postanowiłem sprawdzić adistary w "terenie". Controle zaskoczyły mnie bardzo dobrą trakcją w warunkach zimowych. Nie straszny jest dla nich śnieg, błoto pośniegowe. Podczas wybiegań po asfalcie i kostce brukowej zauważyłem, że Adistary mają świetną amortyzację, która powoduje, że nie czuje się twardego podłoża. Jedynym minusem była wkładka która spowodowała, że po 12 km miałem obtarte obie stopy. Dopiero po jej zmianie mogłem wybrać się na dłuższe bieganie. Od zmiany minęło 200 km i więcej słabych stron nie zaobserwowałem :)
|