Jesienny test kurtki i legginsów
13-12-2005
Dziś wieczorem pogoda nie zachęcała do biegu. Około 4 stopnie, mżawka, silny wiatr. Wybiegłem zaopatrzony w kurtkę przeciwwiatrową Adistar Windjacket, w legginsach Adistar Long Tight, pod kurtką jeden T-shirt oddychający. Kurtka dobrze izoluje od otoczenia i nie czuje się chłodnego wiatru, gdy wpada się w teren od wiatru osłonięty lekkie rozpięcie suwaka doprowadza więcej powietrza tworząc równowagę termiczną. W czasie biegu rękawy kurtki nie przeszkadzają. Po kilkukilometrowym dogrzaniu nie odczułem gromadzącego się na plecach potu, co świadczy o dobrym działaniu systemu "oddychającego". Jeśli chodzi o długie legginsy, to są zaopatrzone w położone na przodzie nogi siateczki, zapewniające dobrą wentylację. Rozwiązanie to sprawdza się dość dobrze. Nie odczuwa się tych miejsc jako śle osłoniętych od działania wiatru, a jednocześnie nawet przy szybszym biegu, nogi "nie lepią się" do spodni. W moim przypadku takie legginsy są idealne na pogodę jesienną, do ok. 0 stopni. Z radością odnotowałem również zmianę położenia kieszonki służącej mi do przechowania kluczy. W porównaniu z innymi modelami legginsów biegowych, kieszeń umieszczona jest z boku, jest dość przestronna (co w przypadku np. większych kluczy, czy telefonu komórkowego może mieć znaczenie), nie przeszkadza w biegu (w innych legginsach zdarzały mi się obtarcia ze względu na niemieszczące się w umieszczonej z przodu kieszeni, klucze).