ADISTAR CONTROL IV Edition
07-06-2007
ADISTAR CONTROL IV Edition
Dzięki uprzejmości firmy adidas przez kilka ostatnich dni, miałem okazję wypróbować ww buty treningowe. Pierwsze wrażenia – oczywiście związane z wyglądem, to fakt że rzucają się w oczy jasna, lekko jaskrawa (ale nie przesadnie) kolorystyka sprawia, że biegacz jest widoczny na traningu.
Po przymierzeniu zaskakujące wręcz uczucie zapadania się pięty do wewnątrz podeszwy. To jest amortyzacja – pomyślałem, po czym przyjrzałem się dokładniej i spostrzegłem, że jest to but z grupy CONTROL. Nie do pomyślenia, żeby but, którego głównym zadaniem jest trzymać stopę we właściwym ułożeniu dawał tyle amortyzacji. Zajrzałem pod spód i mam wytłumaczenie. Piętowa część podeszwy „rozdzielona jest na dwie części”, co powoduje rozchodzenie się tej części podeszwy podczas pierwszego kontaktu z podłożem (uderzenia piętą).
Wiadomo, że krok biegowy zaczynamy od pięty, a potem przerolowujemy się na śródstopie. Ten but rozprasza udarzenie opisane powyżej. Daje nieprawdopodobne uczucie amortyzacji. Faktycznie już na pierwszym treningu (28km po betonie) okazało się że wrażenia są niesamowite. Dość napiszę, że wróciłem do domu, wykąpałem się i poszliśmy z Żoną się przejść na następne 10km. Wogóle nie odczułem bólu stawów.
Do wszystkiego muszę dodać że wszystkie patenty stabilizujące stopę świetnie spełniają swoją rolę. Żadnego bólu ścięgien achillesa, oprócz odczuć w mięśniach, które troszkę popracowały,wszystko tak, jakbym wogóle nie wychodził na trening.
To co od razu można zauważyć po pierwszych treningach to fakt że but świetnie „trzyma” się podłoża. Nie wiem jakim sposobem to uzyskano, ale nawet po fragmentach trasy gdzi był rozsypany piach, przyczepność buta pozostawała bez zarzutu.
Mam natomiast mały problem, ze względu na fakt że jadną stopę mam nieco dłuższą (jakieś poł numeru- dość częste wśród biegaczy). Na dłuższej-lewej stopie, na pięcie mam lekkie obtarcie które czuję w tych butach po przebiegnięciu 22-23 kilometrów.
Mocno zastanawiam się czy nie kupić drugiej pary dokładnie takich samych butów, tylko o numer większych (dla lewej nogi :-).
W ten sposób pozbędę się obtarcia, a zachowam najlepszy, najbardziej zaawansowany technologicznie but w jakim do tej pory biegałem. A wierzcie mi biegałem w wielu, chyba wszystkich biegowych firm.
Jeśli jesteś pronatorem, potrzebujesz lekkiego, ale wspaniale poamortyzowanego buta do ciężkich, wielokilometrowych treningów. Nie wahaj się, Adistar Control będzie optymalny!
Pozdrawiam
Dominik